Wysłany: 19-03-2023, 15:39 smarowanie pokrętła do regulacji oporu oddechu
Witam,
Ostatnio zauważyłem że pokrętło do regulacji oddechu w moim Mares Epic trochę ciężko chodzi. Po paru pokręceniach jest lepiej ale nie tak jak na początku.
Wiem oczywiście że jak coś nie tak z aparatami to trzeba oddać do serwisu ale jestem w miarę manualnie dobry więc zastanawiam się czy takie małe naprawy sam bym nie mógł zrobić.
Problem jest w podstawowym jak i w octo (mam 82x a ten zestaw ma Epic też jako octo).
Chodzi mi o naprawę od zewnątrz (bez rozbierania całego automatu), tzn. czy można by np. wpuścić do tego pokrętła trochę silikonu w płynie. Albo WD40? Nie wiem czy to nie jest szkodliwe. Myślę że te pokrętła się trochę zapiekły bo nie używam ich często (w zasadzie jak już ustawiłem na początku to ich nie ruszałem).
Dużo na ten temat w necie nie znalazłem dlatego poruszam to tutaj.
Z góry dzięki za każdą reakcję.
pozdrawiam
Wiek: 38 Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 194 Skąd: Warszawa
Wysłany: 23-03-2023, 15:59
Pamiętaj, że cokolwiek tam wpuścisz, to będziesz wdychał tego opary. Jak jesteś manualnie sprawny, to możesz samemu zserwisować - znajdź w internecie instrukcję lub film z serwisowania i powtórz. Będziesz potrzebował myjkę ultradźwiękową do czyszczenia, być może jakieś narzędzia. Jeśli chcesz serwisować pierwszy stopień, to potrzebujesz manometr międzystopniowy. No i ewentualne części na wymianę, czyli oringi i co jeszcze być chciał. Co do smaru, to jeśli automat nie ma być używany z gazami >40% tlenu, to możesz użyć smar silikonowy, ale polecam kupić smar do tlenu, popularny jest Crystolube
Oddaj do serwisu. Już samo to, co piszesz ("w zasadzie jak już ustawiłem na początku to ich nie ruszałem") pokazuje, że jest jeszcze sporo rzeczy, których powinieneś się nauczyć
jest jeszcze sporo rzeczy, których powinieneś się nauczyć
to z całą pewnością prawda ale tak z ciekawości, co jest złego w tym że raz ustawiłem i jak mi odpowiada to po co zmieniać. Tak z ciekawości pytam, z każdym nurkiem kręcicie tą regulacją?
[ Dodano: 27-03-2023, 21:26 ]
a dodam tylko że mój automat podaje tak samo na każdej głębokości, bez kręcenia
to z całą pewnością prawda ale tak z ciekawości, co jest złego w tym że raz ustawiłem i jak mi odpowiada to po co zmieniać. Tak z ciekawości pytam, z każdym nurkiem kręcicie tą regulacją?
Szczerze? Z każdym.
Automat powinien być ustawiony tak, aby podawał gaz na granicy wzbudzenia - to znaczy, jeśli na powierzchni zrobisz wdech jednocześnie wyciągając w czasie wdechu ustnik z ust, wzbudzi się i zacznie syczeć jak wściekły do momentu przekręcenia regulacji Venturiego do pozycji zamkniętej, co automatycznie zakończy freeflow. Taka regulacja automatu zapewnia, że podaje on pod wodą gaz najlżej, jak to tylko możliwe, więc wykonywana przez Ciebie praca oddechowa jest najmniejsza. Najmniej się męczysz, najmniej pracują mięśnie płuc, samym oddychaniem generujesz najmnieszą możlliwą ilość dwutlenku węgla.
Wadą takiego ustawienia jest to, że automat bardzo łatwo się wzbudza. To trochę tak, jak z nożem - im bardziej ostry, tym łatwiej się nim kroi, ale jak ktoś jest niedoświadczony, większe ryzyko, że pokroi sobie palce. Z tego powodu, w wielu wypożyczalniach sprzętu, automaty są poskręcane na maksa - bo lepiej, żeby gorzej podawały gaz, niż żeby ludziom wskakującym do wody uruchamiały się gejzery bąbli, bo potem będą walili w ustnik jak wściekli, żeby to zatamować itp. - dużo syku, dużo stresu, bo umiejętności marne. Z podobnego założenia wychodzili też często instruktorzy (zwłaszcza w tradycyjnych polskich bazach nurkowych) - ponieważ niewielki nacisk był położony na detale szkoleń i obsługi sprzętu, lepszy był nurek ze sprzętem bezpieczniejszym, czyli co prawda mniej wygodnym, ale za to bardziej idiotoodpornym.
W swoich automatach mam regulację skręconą tak, żeby się nie wzbudzały. Jedną z pierwszych operacji, jakie wykonuję po wskoczeniu do wody z łodzi, jest otwarcie regulacji tak, żeby automat podawał na maksa dobrze. Pamiętam o przestawieniu regulacji za każdym razem, kiedy z gazu plecowego przechodzę na deco na stejdże. Pamiętam o odpowiednim ustawieniu, kiedy pływam na skuterze, żeby gaz ze wzbudzonego backupu się nie ulotnił.
Generalnie te dźwigienki są w ciągłym użyciu na każdym nurkowaniu - w pozycji utrudniającej przypadkową utratę gazu zawsze, kiedy automat jest odwieszony (nawet na chwilę, jako wypracowany odruch) i w pozycji maksymalnie otwartej - przestawione tuż po tym, kiedy dany automat trafia do ust.
[ Dodano: 28-03-2023, 18:57 ]
Tutaj sobie poczytaj - od 68 strony jest o pokrętłach.
deco, stage, skuter, różne gazy.... może tak ale ja jestem prostym rekreacyjnym nurkiem który chce ponurkować dla przyjemności. Respect dla Was panowie (i panie oczywiście) że potraficie po wodą zmieniać gazy, przepinać, wypinać i robić te wszystkie akrobacje bo mnie wkurza już jak sobie muszę odpiąć latarkę i nie chce mi się potem przypiąć tak jak była (nie lubię jak mi coś dynda . Wiem, wiem, doświadczenie i ciągłe doskonalenie ale ja jak już mówiłem nie mam zamiaru zostać instruktorem GUE tylko jeszcze parę lat sobie ponurkować dla przyjemności.
Tak czy owak, wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi.
[ Dodano: 30-03-2023, 08:11 ]
o, jeszcze coś
Mój automat mam ustawiony tak pośrodku. Oddycha mi się dobrze ale mogę go odkręcić do końca. Będzie się pewnie jeszcze łatwiej oddychało tylko się boję (nie wiem czy mam rację, to tylko takie moje założenie) że jak odkręcę wszystko na maksa to będę używał jeszcze więcej powietrza a mój SAC nie jest mały (50 min na pojedynczej 12L, 200bar przy średniej głębokości 12/13m to już wyzwanie).
Dołączył: 10 Paź 2016 Posty: 139 Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 30-03-2023, 09:54
Endrju64 napisał/a:
deco, stage, skuter, różne gazy.... może tak ale ja jestem prostym rekreacyjnym nurkiem który chce ponurkować dla przyjemności. Respect dla Was panowie (i panie oczywiście) że potraficie po wodą zmieniać gazy, przepinać, wypinać i robić te wszystkie akrobacje bo mnie wkurza już jak sobie muszę odpiąć latarkę i nie chce mi się potem przypiąć tak jak była (nie lubię jak mi coś dynda . Wiem, wiem, doświadczenie i ciągłe doskonalenie ale ja jak już mówiłem nie mam zamiaru zostać instruktorem GUE tylko jeszcze parę lat sobie ponurkować dla przyjemności.
Tak czy owak, wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi.
Wystarczy zima:)
Endrju64 napisał/a:
[ Dodano: 30-03-2023, 08:11 ]
o, jeszcze coś
Mój automat mam ustawiony tak pośrodku. Oddycha mi się dobrze ale mogę go odkręcić do końca. Będzie się pewnie jeszcze łatwiej oddychało tylko się boję (nie wiem czy mam rację, to tylko takie moje założenie) że jak odkręcę wszystko na maksa to będę używał jeszcze więcej powietrza a mój SAC nie jest mały (50 min na pojedynczej 12L, 200bar przy średniej głębokości 12/13m to już wyzwanie).
Nie, SAC sie nie zwiekszy. Jedyne co to będzie ci sie łatwiej oddychać, co może spowodowac mniejszy SAC (ale nie musi). Na pewno będzie Ci przyjemniej jak automat będzie CI sam wpychał gaz do płuc, a nie będziesz musiał ciągnac jak węża paliwowego z baku sąsiada:)
Nie będziesz zużywał więcej powietrza, jeżeli automat będzie łatwiej pracował.
Potrzeba wzięcia oddechu bierze się nie z braku tlenu tylko ze wzrostu poziomu dwutlenku węgla we krwi, który to dwutlenek węgla musi być usuwany wydechem.
Dwutlenku węgla masz tym więcej, im więcej musisz metabolizować tlenu, a tym więcej go potrzebujesz, im więcej wykonujesz pracy - m.in. za pomocą mięśni.
Część tej pracy to praca oddechowa, wynikająca z tego, że musisz wciągnąć powietrze do płuc, przezwyciężając opory oddechowe oddychania oraz opory oddechowe otwarcia automatu - czyli, mówiąc wprost, jakie podciśnienie musisz aktywnie wytworzyć mięśniami odpowiadającymi za oddychanie, żeby automat zaczął podawać gaz oraz podawał go dalej aż do zakończenia wdechu. Tej pracy przy przeciętnie wyregulowanym automacie w zasadzie nie czujesz, ale gwarantuję, że ona jest i to jest całkiem spora. Żeby się przekonać, wystarczy pooddychać kilka minut z NAPRAWDĘ DOBRZE ustawionego automatu a następnie przełączyć się na własny - różnica najczęściej wali po płucach tak, że nie da się jej zaprzeczyć
Jeżeli automat będzie podawał bardzo lekko (bardzo małe opory otwarcia na początku wdechu oraz podawanie wspomagane Venturim potem dalej), mięśnie płuc będą mniej pracowały, będzie produkowane w związku z tym mniej CO2, więc układ nerwowy będzie rzadziej dopominać się o kolejne wdechy i wydechy - zużycie gazu nie wzrośnie, tylko spadnie.
ma sens... (chociaż o tym co powoduje że musimy wziąć oddech wiedziałem)
BTW. bardzo fajna stronka, jeszcze się na nią do tej pory nie natknąłem, dzięki
Już niedługo zaczyna się sezon (dla mnie bo suchary pewnie cały rok pod wodą ) to będę się mógł pobawić w kręcenie śrubą. Mój ma jeszcze tzw. VAD+ (czyli coś takiego chyba jak wajcha do pre-dive w innych modelach). Odkręcę wszystko na maksa i zobaczymy jak się będzie oddychać.
Jeszcze raz dzięki za pożyteczną lekcję...
Wiek: 65 Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 298 Skąd: Kraków
Wysłany: 01-04-2023, 13:12 Re: smarowanie pokrętła do regulacji oporu oddechu
Endrju64 napisał/a:
Witam,
Ostatnio zauważyłem że pokrętło do regulacji oddechu w moim Mares Epic trochę ciężko chodzi.
pozdrawiam
Puszkę automatu należy rozkręcić. Wyciągnąć cały mechanizm i rozłożyć na części. Wsadzić do myjki ultradźwiękowej lub do octu na 10'. Potem wyczyścić i osuszyć. Wsztstkie gwinty wyszorować szczoteczką do zębów i ponownie nasmarować niewielką ilością smaru. Sprawdzić oringi i też nasmarować. Całość złożyć ponownie i zamontować do puszki. Regulacja położenia dźwigni i wszystko od nowa będzie działać. W razie czego możesz też oddać do serwisu. Koszt ok 100zł
To koszt jak rozumiem tego co opisałeś. Jaka jest tak przy okazji cena pełnego serwisu w PL? Nie żebym od razu jechał specjalnie po to ale ciekawi mnie czy jest jakaś różnica. No i wiem że za serwis mojego automatu trochę więcej wołają niż za inne.
[ Dodano: 03-04-2023, 20:22 ]
angelares napisał/a:
a nie będziesz musiał ciągnac jak węża paliwowego z baku sąsiada:)
hahahahahahaha.... nawet jakbym chciał to nie da rady... w całej okolicy same elektryki
Wiek: 65 Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 298 Skąd: Kraków
Wysłany: 04-04-2023, 15:16
Endrju64 napisał/a:
jackdiver napisał/a:
Koszt ok 100zł
To koszt jak rozumiem tego co opisałeś. Jaka jest tak przy okazji cena pełnego serwisu w PL? Nie żebym od razu jechał specjalnie po to ale ciekawi mnie czy jest jakaś różnica. No i wiem że za serwis mojego automatu trochę więcej wołają niż za inne.
Za pojedynczy element drożej niż za całość. Ja za cały automat wziąłbym pewnie ze 200zł + części zamienne. Serwis kity ciężko u nas dostać i trzeba sprowadzać z Włoch więc to na pewno wyjdzie dodatkowo ze 100zł.
Pozdrawiam Jacek
no to chyba opłaca się do Polski to zabrać
Tu gdzie mieszkam (NL) dostałem ostatnio ofertę na pełny serwis mojego Mares 82x + Epic + Epic octo... 159,31 EURO... trochę zabolało
[ Dodano: 07-09-2023, 11:25 ]
trochę czasu minęło to odświeżę troche temat
Po Waszych radach zacząłem się bawić regulacją moich śrubek pod wodą i faktycznie, o wiele lepiej się oddycha na wszystkim odkręconym na maksa. No i tak jak przewidywaliście mój SAC się nie zwiększył. Ostatnio po nurku 39 min wyszedłem jeszcze ze 100 barami w butli. SAC 14,4 przy średniej głębokości 8,7 (max 15,4). Wielkie dzięki wszystkim!!!
Pokrętła chodzą już o wiele lepiej bo kręcę nimi przy każdym nurku (logiczne bo przecież wszyscy wiemy że organ nieużywany zanika... ).
A teraz trochę o serwisie.
Endrju64 napisał/a:
Serwis kity ciężko u nas dostać i trzeba sprowadzać z Włoch więc to na pewno wyjdzie dodatkowo ze 100zł.
Ja najtańsze serwis kity do mojej konfiguracji znalazłem w DE (E33 za 82x + 2x E19,99 za 1 i 2 stopień) więc jak ktoś za 100zł może kupić to jestem chętny (chociaż wątpię bo ceny we wszystkich krajach UE są porównywalne).
Wie ktoś może co jaki czas trzeba serwisować mojego Maresa? Nigdzie nie mogę znaleźć takich informacji. Kiedyś natknąłem się na takie coś i tam były dane serwisowanie wszystkich marek ale nie mogę tego znaleźć.
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko